Mierząc się ze sporą otyłością, wiele osób korzysta z pomocy lekarza, który po przeprowadzonym dogłębnym wywiadzie przepisuje wybrane leki na odchudzanie. Większość tych medykamentów usprawniających spalenie tłuszczu dostępnych w Polsce jest wnikliwie badana i przepuszczana przez kontrolę jakości, co pozwala na ich bezpieczne stosowanie – pod warunkiem bezwzględnego dostosowania się do zaleceń producenta leku i specjalisty. Jak jest jednak w przypadku tych tabletek na odchudzanie dostępnych w Ameryce? Czym się różnią od tych, które można dostać na polskim rynku i jaka jest ich skuteczność?
Amerykańskie odchudzanie w pigułce – zalety i wady
Życie w USA znacząco różni się od tego znanego nam bezpiecznego, europejskiego standardu. Można to zauważyć przyglądając się kulturze i codziennemu funkcjonowaniu Amerykanów, którzy mają większą swobodę w wyrażaniu swoich poglądów i wartości. Prócz tego ceny ich produktów nie zawierają podatków, a czas przebiega zupełnie inaczej niż u nas. Nie bez powodu od zarania dziejów USA nazywa się krainą swobody i wolności, ponieważ można tam dostać i na co dzień posługiwać się tymi artykułami, które w krajach europejskich są nielegalne.
Jednym z konkretniejszych przykładów poświadczających o swobodzie w korzystaniu z życia i wolnej woli Amerykanów, jest bogaty dostęp leków na odchudzanie, które przez skutki niebezpieczne dla zdrowia prawdopodobnie nigdy nie będą dopuszczone do obrotu w Europie. Do negatywnych rezultatów korzystania z Amerykańskich leków odchudzających zalicza się między innymi; ryzyko narastania myśli samobójczych, podwyższenie cholesterolu, przyspieszoną pracę serca, zawroty głowy, zaburzenia koncentracji, a niektóre z nich mogą nawet zakłócać pracę zastawek serca. Niewątpliwym atutem amerykańskich leków odchudzających dopuszczonych do obrotu jest ich duża skuteczność w odchudzaniu i zmniejszenie łaknienia, co przy wysokim współczynniku otyłości Amerykanów jest wysoce pożądane.
Pigułki na odchudzanie z Ameryki – rodzaje
Jednym ze skuteczniejszych dopuszczonych w 2014 roku produktów ułatwiających spalanie tłuszczu jest Contrave firmy Orexigen Therapeutics. Dzięki zawartości dwóch substancji – bupropionu i naltreksonu – skutecznie hamuje apetyt i zapobiega wzrostu wagi. Bupropion wpływa na neuroprzekaźniki mózgu, serotoninę i dopaminę, które obniżają poczucie głodu. Bupropion jest też substancją przeciwdepresyjną, pomocną w leczeniu uzależnienia od nikotyny. Naltrekson z kolei skutecznie obniża uczucie smaku słodyczy, zniechęcając do ich jedzenia. FDA (Amerykańska Agencja Żywności i Leków) po bardzo długim namyśle dopuściła Contrave do obiegu, przez brak informacji producenta o efektach ubocznych leku, jakimi są myśli samobójcze.
Kolejnym z amerykańskich środków zapobiegających przyrostowi wagi jest Orlistat, który zapobiega wchłanianiu 30 procent spożywanego tłuszczu wraz z jedzeniem. Za pomocą wypróżniania się, ów tłuszcz zostaje wydalony i nie odkłada się w ciele.
Trzecim z popularniejszych leków na odchudzanie jest Belvig – chlorowodorek lorkaseryny, który uaktywnia receptor serotoniny 2C. Pomaga on schudnąć o 5 procent, zapewniając odczucie sytości.
Qsymia to mieszanka dwóch substancji pomocnych w odchudzaniu – toporamatu i fenterminy. Działanie leku jest bardzo skuteczne, pod warunkiem stosowania dodatkowej aktywności fizycznej i odpowiedniej diety. Qsymia niezalecana jest dla osób zmagających się z chorobą wieńcową, po przebytym udarze lub będących w grupie ryzyka. Do skutków ubocznych produktu zalicza się również nudności, zaparcia, zmęczenie i bóle głowy.
Źródło: